Trzecie miejsce na
miedzynarodowym
konkursie
recytatorskim
dla ZPE

Od 15 do 17 sierpnia odbywal sie w Przedborzu doroczny, VI Swiatowy Festiwal Poezji Marii Konopnickiej.
W tym roku po raz pierwszy na konkursie reprezentowana byla równiez Estonia.
W konkursie udzial wziely panie Rita Murawska i Tatiana Muna.
Niezmiernie milo nam doniesc, ze czlonkini ZPE pani Tatiana Muna zajela w tej waznej imprezie kulturalnej trzecie miejsce w kategorii poezji recytowanej. Ponizej zamieszczamy wypowiedzi laureatki o przebiegu festiwalu i jego emocjach.


Jaki jest regulamin konkursu, kto go organizuje i kim sa jego uczestnicy?
Swiatowy Festiwal Poezji Marii Konopnickiej odbywa sie co roku w miesiacu sierpniu w miescie Przedbórz na Ziemi Piotrkowskiej. Impreze organizuje Stowarzyszenie Milosników Poezji Marii Konopnickiej, sponsoruje ja równiez Wspólnota Polska. Do regulaminu nalezy zaprezentowanie dowolnego utworu poetki w kategorii poezji recytowanej lub spiewanej, obowiazkowo w jezyku polskim. Te punkty regulaminu przestrzegane sa bardzo surowo. Nie wolno uzywac podczas konkursu tekstów pomocniczych. Natomiast nie ma ograniczen wiekowych. W tegorocznym konkursie wzielo udzial 180 uczestników w granicy wieku od 7 do 91 lat. Zmagania konkursowe przebiegaly w dwóch wyzej wymienionych kategoriach w trzech grupach wiekowych. Pierwsza grupa obejmowala dzieci do lat 15-tu, druga mlodziez do lat 21, trzecia doroslych od 21 lat wzwyz. Trzecia grupa byla najliczniejsza, w konkursie bralo równiez udzial sporo dzieci. Najmniej liczna byla grupa mlodziezowa. Konkurujacy miedzy soba uczestnicy reprezentowali najrózniejsze zawody, poczawszy od profesjonalistów, zawodowych aktorów teatralnych, poprzez nauczycieli i uczniów szkól muzycznych i studentów konserwatoriów, oraz pracowników kultury, a skonczywszy na amatorach, milosnikach poezji i recytatorstwa. Przybyli oni do Przedborza z Bialorusi, Ukrainy, Litwy, Lotwy, Estonii, Moldawii, Kazachstanu, Rosji, Bulgarii, Czech, Izraela. Koszty pobytu w patronujacej imprezie, miejscowej szkole im M. Konopnickiej ponosili organizatorzy festiwalu.

Jak przygotowywalas sie przed wyjazdem do konkursu, skad wzielas materialy i czy po przybyciu na miejsce odbywaly sie jeszcze jakies próby?
Tomy poezji Marii Konopnickiej sa dostepne dla kazdego w naszej zwiazkowej bibliotece, wiec z wyborem materialu nie mialam klopotu. Jako amator, w pierwszym rzedzie polozylam nacisk na pamieciowe opanowanie tekstu i na poprawna wymowe, interpretacja utworu pozostala sila rzeczy na dalszym planie. Po przybyciu na miejsce okazalo sie, ze istnieje mozliwosc odbycia wieczorem, w przeddzien festiwalu, próby scenicznej w sali miejscowego Domu Kultury, gdzie konkurs mial sie odbywac. Udzial w próbie nie byl obowiazkowy i nie wszyscy wzieli w niej udzial. Osobiscie skorzystalam z tej okazji, aby zapoznac sie z warunkami scenicznymi, przyzwyczaic do sali, mikrofonu, audytorium.
Oceniam wykorzystanie tej próby ze swej strony na sto procent. Niezmiernie wdzieczna jestem rezyserowi Edwardowi Fiskowiczowi, prezesowi klubu "Polonez" w Rydze, który pomimo nawalu pracy w lotyszskiej grupie, i nie patrzac na konkurencje, zajal sie mna serdecznie i bezinteresownie, udzielajac mi wiele cennych, profesjonalnych wskazówek co do interpretacji wybranego przeze mnie utworu. Bez przesady moge powiedziec, iz polowe swego skromnego sukcesu zawdzieczam wlasnie jemu.

Jaki byl przebieg samego festiwalu?
Pierwszy dzien byl dniem uroczystej inauguracji z udzialem wladz miejskich i powiatowych, prasy i telewizji. Po odspiewaniu "Roty" odbyl sie koncert z udzialem zeszlorocznych laureatów. W miejscowej szkole mialo miejsce odsloniecie pamiatkowej tablicy ku czci poetki, bedacej patronka szkoly. Nastapil szereg spotkan ze znanymi artystami i dzialaczami kultury.
Poniewaz akurat przypadlo swieto Wniebowziecia Najsw. Marii Panny uczestniczylismy wszyscy we mszy sw. w pieknym kosciele w Górach Mokrych. Tradycja festiwalu sa muzyczno-recytatorski koncerty uczestników festiwalu dla miejscowej ludnosci. Udzial w tych koncertach jest dobrowolny. Festiwal jest wsród miejscowej ludnosci bardzo popularny i oczekiwany, stad duza frekwencja publicznosci na koncertach. Drugi dzien festiwalu poswiecony byl wylacznie przesluchaniom konkursowym, które trwaly az do wieczora.
Recytatorzy wystepowali w kolejnosci: dzieci, mlodziez, dorosli. Konkurs odbywal sie bez udzialu mediów, wystepy nagrywano na videokasetach, obecnosc publicznosci byla dozwolona. Ocenialo piecioosobowe jury, w sklad którego wchodzili zawodowi artysci, dzialacze teatralni oraz czlonkowie Zarzadu Stowarzyszenia Milosników Poezji Marii Konopnickiej.

Co sie czuje na scenie tak powaznej imprezy?
Podczas próby odczuwalam niepewnosc, ale na konkursie wzielam sie w garsc. Zdawalam sobie sprawe z tego, ze Estonia jest reprezentowana na festiwalu po raz pierwszy i ze ciazy na mnie duza odpowiedzialnosc. Pragnelam, aby nasz debiut na festiwalu wypadl jak najlepiej.

No i udalo sie?
Nastepnego dnia o 10 rano ogloszono decyzje jury. Nie denerwowalam sie wcale, bo nie marzylam nawet o tym, aby znalezc sie w liczbie laureatów, konkurencja byla zbyt silna. To co czulam, gdy okazalo sie, ze zdobylam trzecie miejsce, mozna okreslic jako ogromna, nieoczekiwana radosc. Potem nastapilo rozdanie dyplomów i nagród, a nastepnie odbyl sie koncert z udzialem tegorocznych laureatów, w którym i ja wzielam udzial.

Wspominalas, ze zainteresowanie spoleczenstwa konkursem bylo duze.
Festiwal nalezy do najwazniejszych wydarzen w miejscowym kalendarzu imprez kulturalnych. Jest lubiany i oczekiwany na dlugo przed rozpoczeciem, a przy tym starannie przygotowany i przeprowadzony. ?adnych potkniec i niedociagniec. Punktualnosc, staranna dekoracja, sprawne tempo, dobra konferansjerka, operatywna praca jury, cudowna publicznosc. Wyplywa to z wieloletniego doswiadczenia w organizowaniu festiwalu. Zreszta festiwal w Przedborzu to nie tylko konkurs, towarzyszy mu wiele imprez dodatkowych, jak spotkania, ogniska, koncerty i dyskusje w plenerze. Duze wrazenie wywarla na mnie analiza konkursu, polaczona z dyskusja, podczas której przeanalizowane zostaly poziom i tresc konkursu, formy i styl interpretacji utworów. Jesli chodzi o publicznosc, to podczas samego konkursu kibicowala nam ona dosc licznie, ale podczas koncertów laureatów sala byla tak przepelniona, ze publicznosc wprost nie miescila sie w sali. W ogóle mieszkancy miasta i okolic odnosili sie do nas przez caly czas niezwykle serdecznie, interesowali sie nami osobiscie, dodawali nam otuchy. Czulismy sie w Przedborzu jak u siebie w domu.

Jednym slowem chcialoby sie tam powrócic?
Naturalnie, a poza tym sam Przedbórz zaprasza. Udzial w festiwalu moze byc wielokrotny. Wielu sposród uczestników przyjezdza na festiwal ponownie. Przedbórz to ladne i mile miasto z piekna muszla koncertowa. Przyroda nad rzeka Pilica jest przesliczna, a Góry Mokre sa wprost cudowne. Przy tym zyczliwi konkurenci i organizatorzy i, jak juz mówilam, niezmiernie sympatyczni mieszkancy!

Brzmi to jak zacheta dla naszych Czytelników do wziecia udzialu w przyszlych festiwalach?
Jak najbardziej. Chodzi o to, ze nie mamy sie wcale czego wstydzic, kazdy z nas ma szanse, równiez my Polacy z Estonii. Chodzi tylko o zorganizowanie grupy chetnych do wziecia udzialu w konkursie, najlepiej z udzialem dzieci. Nalezaloby je, rzecz jasna, najpierw przygotowac, chociazby na lekcjach w szkólce sobotniej.

Dziekujemy za zachete i gratulujemy laureatce sukcesu!

Mamy nadzieje, ze teraz wsród zwiazkowców nastapi masowy zwrot w zainteresowaniu poezja Marii Konopnickiej. Nie moze juz byc wymówki, ze sie jest zbyt mlodym lub zbyt starym, albo ze za daleko do tego Przedborza. Mogly dojechac siedmiolatki z Lotwy i starsi uczestnicy z dalekiego Izraela, mozemy i my z Estonii.

Do spisu tresci