"Polacy w Estonii"
czy "estonscy Polacy"?

Nakladem Oddzialu Lubelskiego Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" ukazala sie ksiazka pt. "Polacy w Estonii mówia o sobie". Po zapoznaniu sie z trescia ksiazki niektórzy czlonkowie ZPE, szczególnie ci urodzeni w Estonii i jeszcze w trzecim pokoleniu uwazajacy sie za Polaków, zwatpili w swa tozsamosc narodowa. O tej rdzennej czesci Polonii i ich Zwiazku (Zwiazku Polaków w Estonii) nie ma w ksiazce praktycznie ani slowa! Z indeksów wynika, ze nasz adres jest wydawcy dobrze znany, ale jak dotychczas nikt sie naszym zwiazkowym archiwum nie zainteresowal. A szkoda, bo chociazby np. o pani Zofii Kaasik, o której w ksiazce jest mowa, moglibysmy podac wiele ciekawych szczególów. Nie bardzo jasne sa kryteria wydawcy, wedlug których zadecydowal on o tym, kto jest w Estonii Polakiem, a kto nim nie jest. Podobno ma sie ukazac druga czesc ksiazki "Estonscy Polacy". Tylko konia z rzedem temu, kto nam jasno wytlumaczy, kto jest "estonskim Polakiem", a kto Polakiem w Estonii? Czy chodzi tu o polskie obywatelstwo? Ale miejmy nadzieje, ze jest to z mojej strony szukanie dziury w calym i istnieja tez, na przyklad, "niemieccy, francuscy, angielscy, rosyjscy, ukrainscy Polacy"? Bo przeciez: "amerykanscy Polacy" - to brzmi dumnie.

Informacji o Polakach w Estonii vel "estonskich Polakach" zaczerpnac mozna z archiwum zwiazkowego, referatu Zofii Tiits - "Polacy w Estonii po II wojnie swiatowej" oraz z comiesiecznych publikacj w NP, która prowadzi dosc regularnie rubryke "Polacy w Estonii"...czyzby mylna nazwa?


Do spisu tresci